Polmic - FB

relacje i recenzje wydarzeń

Sacrum Profanum 2014: Modern!Now

Warp 25To zdecydowanie najodważniejszy cykl tegorocznego festiwalu "Sacrum Profanum". Udowodnił to już wieczór inauguracyjny z udziałem Squarepushera, a potwierdziły dwa kolejne nieszablonowe koncerty (19-20 września 2014). Na pierwszy z nich do Krakowa przybyła London Sinfonietta, by pod dyrekcją Andrew Gourlay'a zaprezentować swój znany program Warp Works & 20th Century Masters. Finał festiwalu należał za to już w całości do artystów z wytwórni Warp, świętującej pod Wawelem jubileusz 25-lecia. Świeczki zostały tu jednak zastąpione przez lampy stroboskopowe, a zamiast kawałków tortu gościom rozdawano... zatyczki do uszu!

Sporą część piątkowego koncertu, opartego na repertuarze dwupłytowego albumu nagranego przez Sinfoniettę w 2006 roku, wypełniły utwory klasyków XX wieku. Najwięcej uwagi poświęcono Johnowi Cage'owi, którego Sonaty na fortepian preparowany (I-II, V-VI, XII) zabrzmiały w zręcznym wykonaniu Johna Constable'a. Warto przypomnieć, że Aphex Twin, najjaśniejsza gwiazda wytwórni Warp, właśnie pod wpływem utworów Cage'a na płycie Drukqs poddał brzmienie fortepianu licznym modyfikacjom. Urokowi Sonat i Interludiów Cage'a nie oparł się też m.in. Conlon Nancarrow, co zaowocowało eksperymentami w Player Piano Study No. 30. W nowohuckim Teatrze Łaźnia Nowa usłyszeliśmy nr 7 z tej serii. Nancarrowa jako największe muzyczne odkrycie od Weberna i Ivesa określił z kolei Györgi Ligeti, którego twórczość reprezentowało w piątek Chamber Concerto. Program dopełniło hipnotyzujące wykonanie przez Marka van de Viela New York Counterpoint na amplifikowany klarnet i taśmę. Przywołująca pulsującą energię Manhattanu i elektroniczne brzmienie kompozycja Steve'a Reicha została bardzo ciepło przyjęta przez publiczność. "Klasyczne" propozycje przeplatano orkiestrowymi wersjami utworów artystów z wytwórni Warp: Aphex Twina (afx237 v.7), Squarepushera (Port Rhombus, The Tide), Boards of Canada (Pete Standing Alone) i Miry Calix (Nunu, z udziałem południowoafrykańskiej twórczyni i charakterystyczną partią cykających świerszczy umieszczonych za sceną). Aranżacje te chwilami ciekawiły pomysłową instrumentacją, jednak odarcie kompozycji z elektronicznego wymiaru pozostawiło pewien niedosyt. Być może lepiej byłoby zdecydować się na subtelne włączenie elektroniki, co zastosowano (z dużym powodzeniem) tylko w Nunu. Odbiór wszystkich utworów tego wieczoru wzbogacały wizualizacje, przygotowane przez londyńskie studio Flat-e.

Spragnieni syntetycznych barw zostali za to w pełni usatysfakcjonowani podczas finału "Sacrum Profanum" 2014, odbywającego się w klubokawiarni Forum Przestrzenie na parterze opuszczonego Hotelu Forum. W zakolu Wisły tuż przy Wawelu, w salach ze specyficznym, postpeerelowskim wystrojem, można było w pełni zatopić się w nowoczesnych brzmieniach. Nocne świętowanie rozpoczął rytuał wysłuchania wydanego dzień wcześniej albumu Syro Aphex Twina (pierwszego nowego materiału Richarda Davida Jamesa od wspomnianej płyty Drukqs z 2001 roku). Następnie na głównej scenie królowali mistrzowie elektronicznej awangardy z wytwórni Warp Records, m.in. Darkstar, LFO czy Autechre. Za didżejską konsoletą w drugiej sali stanęli natomiast: Bibio i Plaid. Szalona impreza, na której poziom decybeli pozwalał wręcz "dotknąć" muzyki i odbierać ją całym swoim ciałem, trwała niemal do białego rana. Przed miotaczami dźwięku chroniły jedynie zatyczki do uszu, które otrzymywała każda osoba wchodząca na koncert, wraz z ostrzeżeniem o zagrożeniu uszkodzenia słuchu. W ten sposób sacrum Cage'owskiej ciszy runęło w otchłań profanum zorganizowanego hałasu.

(Marek Dolewka)