Polmic - FB

kompozycje (T)



Twardowski Romuald

Campane II - III na fortepian


kserokopia rękopisu, s. 13
Związki z tradycją stanowią istotną cechę twórczości Romualda Twardowskiego. Kompozytor sam stwierdza, że doceniał jej rolę i znaczenie, znajdując w niej inspirację dla swojej muzyki. Sięgał do średniowiecza i chorału gregoriańskiego, czerpał ze źródeł prawosławnych. Można się domyślać, a da się i wyczytać z życiorysu Twardowskiego, że są mu te tradycje bliskie, że ma do nich bardzo osobisty stosunek. Jednak pewnie najbardziej osobista tradycja wiąże się z powstaniem utworów zatytułowanych Campane. Dotyczy ona rodzinnego miasta kompozytora, w którym spędził młodość. Musiał je opuścić, ale do dziś stanowi ono dla niego ważny punkt odniesienia. W komentarzu zamieszczonym w książce programowej "Warszawskiej Jesieni" Romuald Twardowski napisał:
"Campane II i III stanowią zalążek szerzej zakrojonego cyklu na fortepian zatytułowanego Symfonie dzwonów. Pomysł skomponowania tej muzyki powstał bardzo dawno temu, jeszcze w moich czasach wileńskich, kiedy to w każdą niedzielę i święto rozlegał się podniosły głos dzwonów z pobliskich kościołów i cerkwi. Brzmienie to - z początku słabe i jak gdyby nieśmiałe - potęgowało się stopniowo i w momencie kulminacyjnym osiągało jakąś ekstatyczną siłę. A potem następowało wybrzmienie. Dźwięk oddalał się i rozpływał w powietrzu.
To cudowne zjawisko rozbrzmiewania i wybrzmiewania chcę na swój sposób zinterpretować i spenetrować w moich fortepianowych Campane. Bo fortepian to też przecież taki wielki dzwon..."
Campane Romualda Twardowskiego grał na "Warszawskiej Jesieni" w roku 1995 Szabolcs Esztényi.