Polmic - FB

aktualności

Pasja według św. Łukasza Pendereckiego w Filharmonii Krakowskiej

Pasja wg św. Łukasza PendereckiegoPodczas nadzwyczajnego koncertu oratoryjnego, który odbędzie się w 24 kwietnia 2016 roku o godz. 18.00 w Filharmonii Krakowskiej, w 50. rocznicę polskiego prawykonania zabrzmi Pasji wg św. Łukasza Krzysztofa Pendereckiego. Kompozycję zaprezentuje Orkiestra, Chór oraz Chór Chłopięcy Filharmonii Krakowskiej pod batutą jej dyrektora artystycznego – Charlesa Olivieri-Munroe. W charakterze solistów wystąpią: Iwona Hossa – sopran, Mariusz Godlewski – baryton, Piotr Nowacki – bas oraz Krzysztof Gosztyła jako ewangelista.

Pasja to dzieło epokowe, harmonijnie łączące awangardowe środki muzyczne z wielką tradycją dawnych oratoriów pasyjnych. Kompozycja powstała na zamówienie Westdeutschen Rundfunk w związku z obchodami 700-lecia katedry w Münster, gdzie została wykonana 30 marca 1966 roku. Ukończenie jej w tym okresie było znaczące z powodu przypadającego w tym samym roku tysiąclecia chrześcijaństwa w Polsce. Pięćdziesiąt lat temu, 22 kwietnia 1966 roku, Orkiestra i Chóry Filharmonii Krakowskiej pod batutą Henryka Czyża po raz pierwszy w Polsce wykonały Passio et mors Domini nostri Iesu Christi secundum Lucam. W partiach solowych wystąpili wówczas Stefania Woytowicz, Andrzej Hiolski, Bernard Ładysz oraz Leszek Herdegen jako ewangelista. Wydarzenie to powtórzone zostało 10 czerwca 1966 roku na dziedzińcu wawelskim, a w kolejnych latach niemal czterdziestokrotnie już z inną obsadą solistyczną i dyrygencką, ale nadal pod szyldem Filharmonii Krakowskiej, rozsławiając dzieło wybitnego polskiego kompozytora nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami.

Myślę, że niewiele instytucji na świecie może tak jak Filharmonia Krakowska rościć sobie pretensje do tego, by nazywać się muzycznym domem Krzysztofa Pendereckiego, jednego z najwybitniejszych kompozytorów XX i XXI wieku. Przez te kilkadziesiąt lat wykonywaliśmy niemal wszystkie jego najważniejsze utwory, często pod autorską batutą. Wiele z nich właśnie u nas miało swoje polskie prawykonania. To o tyle naturalne, że przecież w Krakowie Krzysztof Penderecki kształcił się muzycznie. Zawsze tutaj mieszkał. Zgadzam się z poglądem, że to nasz wielki dyrygent Jerzy Katlewicz w dużej mierze przyczynił się do spopularyzowania dorobku Pendereckiego w pierwszym okresie jego kariery. Nasz zespół w latach 60. i 70. XX wieku bardzo wiele koncertował na całym świecie i przeważnie za sprawą Katlewicza miał w repertuarze utwory Pendereckiego. – mówi Dyrektor Naczelny Filharmonii, Bogdan Tosza.