Polmic - FB

koncerty

2007 2008 2009 2010 2011
I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII

Mamy specyficzny pomysł na świętowanie jubileuszu” – pisze Jerzy Snakowski, Zastępca Dyrektora Opery Bałtyckiej. „Nie hołdujemy wystawnemu celebrowaniu. Bardziej niż pojedyncze, choć pewnie spektakularne wydarzenia artystyczno-towarzyskie interesuje nas budowanie wysokiej jakości na co dzień. Jubileusz nie jest dla nas tylko pretekstem do wspomnień, ale i okazją do budowania jeszcze ciekawszej teraźniejszości. Dlatego też nie zaplanowaliśmy hucznych obchodów z mega gwiazdą z przeszłości, która nawet nie będzie wiedzieć do jakiego miasta przyjechała i po co. Przygotujemy premiery dzieł, których brakowało w repertuarze Opery, a w naszej operowej rodzinie, obok znanych już artystów, jak Mikołaj Zalasiński, Anna Wierzbicka, Anna Mikołajczyk, Paweł Skałuba, Adam Zdunikowski, Aleksandra Buczek i innych pojawią się nowe nazwiska realizatorów i wykonawców (m.in. Katarzyna Hołysz, Arnold Rutkowski, Jacek Jaskuła). Na początek gala, która przypomni filharmoniczne korzenie naszej instytucji (Studio Operowe, które dało w 1950 zaczątek Operze Bałtyckiej, powstało przy Filharmonii Bałtyckiej) – stąd w programie także dzieła symfoniczne. Poprowadzi ją Jose Maria Florencio, dzięki któremu z premiery na premierę pojawia się coraz więcej zachwytów nad poziomem muzycznym naszych poczynań. Na gali przedstawimy nowych solistów, z którymi w tym sezonie chcemy współpracować – Katarzynę Hołysz i Daniela Borowskiego, a gwiazda naszej sceny, Mikołaj Zalasiński, zaprezentuje m.in. fragment z jednej z najbliższych produkcji – Makbeta Verdiego.

Jubileusz będzie też pretekstem dla ważnych refleksji nad miejscem sztuki wysokiej w świecie pełnym uproszczeń i taryf ulgowym. Będą traktowały o tym nasze dwie nowe produkcje – Ariadna na Naxos Straussa, dzieło nigdy u nas nie wystawiane, i nowy autorski balet Izadory Weiss Out. Wierzymy, że powtórzy ona sukces Romea i Julii. Trudno w to uwierzyć, ale w ciągu 60 lat trwania Opery Bałtyckiej nigdy w formie scenicznej nie zaprezentowano jednego z największych dzieł naszej cywilizacji – Czarodziejskiego fletu. Będzie to więc nasza trzecia produkcja Mozartowska, którą przygotuje niezawodny tandem Jose Maria Florencio i Marek Weiss. To nie tylko ciekawa propozycja repertuarowa, ale i doskonały materiał, by nasze zespoły jeszcze bardziej podnosiły swój poziom. Mozart nadaje się do tego idealnie. W lutym premiera długo niegranej w Gdańsku Halki w kobiecym ujęciu Eweliny Pietrowiak, scenografki Katarzyny Zawistowskiej i pod batutą wyśmienitego Andrzeja Straszyńskiego.

Włączymy się także w obchody Roku Chopinowskiego. Wiadomo, że najbardziej kochają go Polacy i Azjaci. Stąd pomysł, by spektakl baletowy Chopinart przygotował Polak i Chińczyk – Emil Wesołowski wraz z Ho Sin Hang.

Na zakończenie sezonu damy Makbeta Verdiego, który w ujęciu Marka Weissa ma być odpowiedzią na pytanie czy jesteśmy zdeterminowany przez los czy to może jednak nasza głupota i pycha skłania nas do czynienia zła. Spektakl pokażemy też w wersji plenerowej na festiwalu Solidarity of Arts. Niestety kryzys kazał nam zrezygnować z ciekawego projektu, jakim miał być wieczór złożony z Nosa Szostakowicza i Historii żołnierza Strawińskiego, przygotowany przez dwóch wybitnych wizjonerów – Janusza Wiśniewskiego i Wojciecha Misiurę.

Po raz drugi pokażemy się na Festiwalu Operowym pod egidą Mezzo TV na Węgrzech. I ponownie będziemy mieli okazję zaprezentować się, dzięki transmisji, w całej Europie. Ubiegłoroczna transmisja i nasz sukces owocuje dziś ciekawymi kontaktami. Np. czołowe niemiecki pismo operowe „Opernwelt” w ostatnim numerze poświęciło nam obszerny artykuł, chwalący nasze działania i podziwiający inscenizację Don Giovanniego. To te bardziej spektakularne wydarzenia. W zaciszu swojej pracowni historię teatru muzycznego w Gdańsku od początku do roku 1945 pisze wybitny znawca tego zagadnienia – Jerzy Michalak. Tę ważną dla naszego miasta, miłośników jego historii i wielbicieli opery książkę wydamy jednak dopiero w roku 2011. Oprócz tego nasze szeregowe spektakle, cykl prelekcji scenicznych Opera? Si!, którym a formie show zachęcamy do świadomego odbioru sztuki.

W nowym sezonie ruszamy także z nową stroną internetową. Prezentem dla nas i dla widzów jest z pewnością odświeżone wnętrze Opery, która w czasie wakacji zostało poddana liftingowi."


Powrót