Polmic - FB

calendar of events

2012 2013 2014 2015 2016
I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII

57. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej ,,Warszawska Jesień’’ odbędzie się w dniach 19-27 września 2014 roku. Na program tegorocznej edycji festiwalu złożą się przede wszystkim utwory przeznaczone na instrumenty muzyki dawnej, różnych kultur tradycyjnych oraz instrumenty nietypowe bądź rzadko używane. Usłyszymy nową muzykę skomponowaną na takie instrumenty, a nie stylizacje czy nawiązania do muzyki dawnej lub etnicznej.

Jak brzmieniowe i techniczne możliwości tego „innego” instrumentarium wzbogacają język współczesnej wypowiedzi muzycznej, będzie można sprawdzić podczas szeregu tegorocznych koncertów, z których już pierwszy jest pod tym względem bardzo istotny. Wykonawcami będą: barokowa orkiestra Arte dei Suonatori oraz specjalizująca się w repertuarze współczesnym musikFabrik. W ich wykonaniu zabrzmi Semplice Martina Smolki - utwór na instrumenty dawne i nowe, jedne przeciwstawione drugim. Oryginalność brzmienia tej niezwykłej kompozycji wynika między innymi z różnicy strojów pomiędzy obiema grupami (instrumenty dawne grają w stroju a = 415 Hz, nowe - według a = 440 Hz). Dla Arte dei Suonatori oraz wiolonczelisty Dominika Połońskiego przeznaczył z kolei swoją kompozycję brut Artur Zagajewski. „Innym” instrumentem jest tu nie tylko sam zespół, lecz w pewnym sensie również poddawana preparacji wiolonczela. W Double Aureliano Cattaneo „inne” instrumenty to instrumenty nowe, instrumenty-wynalazki: dęte blaszane z podwójnymi czarami, skonstruowane przez muzyków musikFabrik. Kulminacyjny punkt wieczoru to mistrzowski Hamburgisches Konzert György Ligetiego na róg i orkiestrę kameralną z czterema rogami naturalnymi, z Christine Chapman w partii solowej i Stefanem Asbury jako dyrygentem.

Wydarzeniem, które ujawni moc działania „innych” instrumentów będzie koncert Orquesta Experimental de Instrumentos Nativos z Boliwii (20 września). Ten unikalny zespół muzyki współczesnej gra na instrumentach tradycyjnych kultur Aimara i Keczua i zarazem prehistorycznych kultur regionu Andów. Są to między innymi pochodzące z czasów przedinkaskich wielotrzcinowe fletnie sikus, archaiczne bambusowe flety quenas, czy też wycinane z jednego kawałka drewna, świszczące i chrapliwe tarkas. Muzyka wykonywana przez zespół ujawnia zadziwiająco oryginalne i zaskakujące brzmienia, wielotony i mikstury, nietypowe szumowe faktury i barwy. Usłyszymy kompozycje Gracieli Paraskevaídis, Caneli Palacios, Alejandro Cardony, Tato Tabordy i Cergio Prudencio - kompozytora, dyrygenta i zarazem artystycznego kierownika zespołu.

Cel, aby ukazać wartość, ożywić we współczesności tradycję muzyczną własnej kultury, przyświeca też zespołowi Forbidden City Chamber Orchestra z Pekinu (21 września). Jest to grupa znakomitych muzyków grających na tradycyjnych chińskich instrumentach muzykę klasyczną (w kulturze chińskiej okres klasyczny zakończył się w III wieku p.n.e.) i współczesną. W obsadzie zespołu znajdują się instrumenty strunowe szarpane: pipa (chińska lutnia), cytra zheng (guzheng) i rodzaj gitary – ruan, a także dwustrunowe smyczkowe erhu i banhu, cymbały yang qin, trzcinowe organki sheng, bambusowe flety poprzeczne, instrumenty perkusyjne. W programie koncertu trzy utwory będą miały swoje światowe prawykonania: Listen to the Valleys Wenchena Qin, utwór zatytułowany 964•Heterophony szanghajskiego kompozytora Guohui Ye oraz kompozycja (one)[year](later) Wojciecha Blecharza. Ponadto usłyszymy dzieła znanych w Europie i świecie Wenjinga Guo, Guopinga Jia oraz działającej w Stanach Zjednoczonych Yi Chen.

Niecodziennym wydarzeniem będzie prawykonanie REKA Izraelczyka Yuvala Avitala, kompozycji zamówionej przez "Warszawską Jesień" i realizowanej wspólnie z festiwalem MITO SettembreMusica w Mediolanie (24 września). To projekt, do którego Avital zaprosił sześcioro wybitnych solistów, mistrzów śpiewu tradycyjnego różnych regionów świata, i w którym równie ważny udział bierze około stuosobowy „tłum” głosów, złożony z niemuzyków (służyć im będzie partytura graficzno-tekstowa). Ów „tłum“ stworzą ochotnicy, którzy zgłosili się ad hoc do wzięcia udziału w warsztatach i koncercie festiwalowym. Soliści w REKA to wyjątkowi artyści, przedstawiciele starożytnych tradycji: Sainkho Namchylak (alikwotowy szamański śpiew syberyjskiej mniejszości Tuwy), Yusuf Joe Legwabe (techniki wokalne zuluskiej Afryki Południowej), Omar Bandinu (gardłowy śpiew bassu prastarej wokalnej polifonii z Sardynii), Sofia Kaikov (modalny i śpiew archaicznej tradycji Żydów z Buchary) oraz Enkhjargal Dandarvaanchig (mongolskie techniki śpiewu alikwotowego i gardłowego). Szczególnym uczestnikiem projektu jest Lama Samten Yeshe Rinpoché, przedstawiciel najstarszej tradycji buddyzmu tybetańskiego Bön, który zdecydował się na udział w REKA ze względu na etyczne i duchowe przesłanie utworu. Ten ogromny fresk muzyczny złożony z szeptów, krzyków, śpiewów i modlitw, w żadnym wypadku nie jest prezentacją muzyki etnicznej. To kompozycja, której materią jest dźwięk wokalny z całą jego treścią emocjonalną i semantyczną: od efektów sonorystycznych, naśladowania odgłosów natury, itp. („tłum” głosów), po obiekty muzyczne specyficznych technik wokalnych.

Erwan Keravec, dudziarz wywodzący się z bretońskiej tradycji muzycznej, postanowił udowodnić, że dudy mogą stać się w pełni narzędziem nowej muzyki, wyzbytym skojarzeń z muzyką tradycyjną. Solista przedstawi na „Warszawskiej Jesieni“ (19 września) trzy kompozycje: Phillippe’a Leroux, Xaviera Garcii i Benjamina de la Fuente. A w drugiej części koncertu zabrzmi przestrzenna kompozycja Wojciecha Ziemowita Zycha na osiem wiolonczel i elektronikę oraz utwór Zaida Jabriego na taki sam zespół i solistę (Feras Charestan) grającego na qanun, arabskiej cytrze zdolnej do mikrotonowych przestrojeń. Obie kompozycje napisane zostały dla Cellonet i za sprawą tego właśnie wyjątkowego zespołu będziemy świadkami ich prawykonań.

Kompozycję Gending Bonang Indonezyjczyka Michaela Asmary usłyszymy w wykonaniu Warszawskiej Grupy Gamelanowej oraz Yiri na didgeridoo i live electronics Przemysława Schellera (20 września). Osobną część koncertu wypełnią utwory przeznaczone na duet klarnetów kontrabasowych. Wystąpią znakomici Ernesto Molinari i Theo Nabicht. Przedstawią tender pink descender Annesley Black, trickle down Andrew Noble’a oraz prawykonanie własnej improwizowanej kompozycji, zatytułowanej 29,4 :174,61.

Simon Steen-Andersen wykorzystał chiński chordofon szarpany guzheng jako solowy instrument w swoich Ouvertures na guzheng, sampler i orkiestrę. Dzieło zabrzmi w koncercie Sinfonii Varsovii pod dyrekcją Daniela Gazona (25 września). Kompozytor przestroił guzheng mikrotonowo i amplifikował, a zagra na nim Le Liu. Ouvertures zostaną poprzedzone utworem Concerto. Re maggiore Andrzeja Kwiecińskiego na orkiestrę i barokowy klawesyn. Solistką będzie Gośka Isphording. W programie znajdą się ponadto: Rzeka Podziemna 2 na dźwięk elektroniczny i orkiestrę symfoniczną Zygmunta Krauzego oraz kompozycja Qin Wenchena Yin Ji na orkiestrę.

Naomi Sato i Naoko Kikuchi zagrają na japońskich instrumentach shō i koto muzykę do niemego filmu Teinosuke Kinugasa A Page of Madness z 1926 roku, skomponowaną na zamówienie wiedeńskiego Phace Ensemble przez Gene Colemana (25 września).

Z kolei Leopold Hurt przeznaczył swój nowy utwór Gatter na elektryczną cytrę i zespół. Kompozytor jest także cytrzystą i w wykonaniu weźmie udział jako solista. Towarzyszyć mu będzie European Workshop for Contemporary Music pod dyrekcją Rüdigera Bohna (23 września). Zespół odbędzie warsztaty – edukacyjny projekt Niemieckiej Rady Muzycznej i „Warszawskiej Jesieni” – w Darmstadt, podczas słynnych Międzynarodowych Letnich Kursów Nowej Muzyki. Tam i w Warszawie przedstawi program, który oprócz utworu Hurta zawierać będzie Partiels Gérarda Grisey’a, Action Painting Raphaëla Cendo i nową kompozycję Cezarego Duchnowskiego Parallels na fortepian, klawiaturę MIDI, perkusję i wiolonczelę.

„Historyczne” instrumenty elektroniczne usłyszymy podczas koncertu DIISSC Orchestra z Wilna, która za cel stawia sobie ponowne odkrycie możliwości takiego właśnie instrumentarium (26 września). W programie znajdzie się Venta - kolektywna kompozycja przeznaczona na stare analogowe organy/syntezatory modelu „Venta”, produkowane w Wilnie za czasów sowieckich.

Już po raz trzeci na „Warszawskiej Jesieni” pojawi się też Pianophonie Kazimierza Serockiego (27 września). Tym razem jednak zostanie przedstawiony w rekonstrukcji cyfrowej. Jej autorami są Adam Kośmieja, solista Pianophonie, i Kamil Kęska, programista, reżyser dźwięku. Ta przeznaczona na fortepian, live electronics i orkiestrę kompozycja z lat 1976-78 jest już nie do odtworzenia w oryginalnej analogowej postaci: zniknęły urządzenia, przy pomocy których ją realizowano.

Utworem, który stanowić będzie historyczny kontekst dla kompozycji odnoszących się do tematu tegorocznej „Warszawskiej Jesieni” będzie przede wszystkim Kammermusik für Renaissance-Instrumente z 1965 roku Mauricio Kagela. Wykonany zostanie przez wrocławski zespół Theatrum Instrumentorum przygotowany przez Tomasza Dobrzańskiego (26 września). Dziesięciu muzyków użyje kilkunastu różnych instrumentów, takich jak flety podłużne, szałamaje, dulcjan, cynk, viole da gamba, pozytyw organowy, regał, lutnia, teorba, instrumenty perkusyjne. W programie koncertu znajdzie się także kompozycja na taśmę Bye Bye Butterfly Pauline Oliveros, z tego samego, 1965 roku. Jako współczesne przeciwstawienie, w drugiej części tego koncertu wystąpi Lutosławski Orchestra Moderna z utworami najmłodszej generacji kompozytorów polskich: Kamila Kruka, Piotra Peszata, Piotra Roemera i Szymona Strzelca.

Na program koncertu finałowego obok dzieła Kazimierza Serockiego Pianophonie, złożą się trzy istotne kompozycje: Body Mandala Jonathana Harvey’a na orkiestrę, Spiral House na trąbkę i orkiestrę jednej z najbardziej wybijających się kompozytorek nowej fali angielskiej, Tansy Davis oraz Jörga Widmanna Armonica na orkiestrę z harmoniką szklaną i akordeonem. Na harmonice szklanej grać będzie Christa Schönfeldinger, na akordeonie Maciej Frąckiewicz, solistą trębaczem będzie Marco Blaauw. Orkiestrę Filharmonii Narodowej poprowadzi Jacek Kaspszyk.

Niezależnie od tematu „innych instrumentów” podczas festiwalu będzie można usłyszeć dzieła Agaty Zubel, Marcina Stańczyka i Djuro Živkovića, kompozytora serbskiego, a także nową kompozycję Jakuba Sarwasa (22 września). Wystąpi Orkiestra Muzyki Nowej pod dyrekcją Szymona Bywalca. Warto odnotować, że za swoje kompozycje Zubel, Stańczyk i Živković otrzymali prestiżowe narody: Not I wyróżnione zostało w tym roku najwyższą notą na Międzynarodowej Trybuny Kompozytorów UNESCO w Pradze oraz nagrodą „Polonica Nova”, Marcin Stańczyk za Westchnienia otrzymał I nagrodę na ubiegłorocznym konkursie Toru Takemitsu Award, a Živković w tym roku – Nagrodę Grawemeyera.

W ramach „Małej Warszawskiej Jesieni” – festiwalu muzyki współczesnej dla dzieci – jak zwykle zaplanowano różne rodzaje wydarzeń. Młodzi krakowscy twórcy w formie koncertu-opowieści przedstawią specjalnie na tę okazję skomponowane utwory przeznaczone na „inne” instrumenty – Bum Bum Rurki (21 września). Artur Zagajewski dzieci i rodziców zaprosi do Łazienek na performance Słuchodrzewisko (20 września). Sławomir Wojciechowski przeprowadzi warsztaty słuchania echa (27 września), a niemiecki artysta Erwin Stache zademonstruje urocze instalacje: orkiestrę zegarów z kukułką i grające dorożki (19 września).

Program tegorocznego festiwalu wzbogaci szereg imprez towarzyszących. Wśród nich spotkania z kompozytorami, prezentacja książki Dziennik ucha. Słuchane na ostro (zbiór felietonów Andrzeja Chłopeckiego), konferencje: panufnikowska oraz stowarzyszenia New Music: New Audiences i koncerty, m.in. tria: Sebastian Buczek, Łukasz Jastrubczak, Tomasz Kowalski (artyści sztuk wizualnych), organizowany w ramach Warsaw Gallery Weekend.

ZOBACZ: program Festiwalu - plik PDF