omówienia utworów (K)

A B C D E F G H J K L Ł M N O P R S T U W Z Ż


Karłowicz Mieczysław

Rapsodia litewska


poemat symfoniczny op. 11 na orkiestrę (1906)
„.... wykończyłem kompozycję, którą nazwę prawdopodobnie Rapsodią litewską. Starałem się zakląć w nią cały żal, smutek i niewolę wiekuistą tego ludu, którego pieśni w mym dzieciństwie brzmiały (...). Czy i o ile mi się udało choć z cząstkę tego, co wisi roztopione w powietrzu każdego kątka tych stron, wlać w formy utworu orkiestrowego, tego osądzić nie mogę.”
Tymi słowami opisywał Mieczysław Karłowicz swój nowy poemat symfoniczny w liście do Adolfa Chybińskiego z dnia 24 listopada 1906 roku (cyt. za: Mieczysław Karłowicz w listach i wspomnieniach (opr. Henryk Anders), PWM. Kraków 1960, s. 397-8). Rapsodię litewską op. 11 pisał od kwietnia do listopada 1906 roku - początkowo w Warszawie, potem w Zakopanem, a końcowe takty w Lipsku. Wspomniane w liście pieśni z rodzinnych stron – autentyczne melodie ludowe białoruskie (a nie litewskie) – kompozytor zanotował kilka lat wcześniej w swoim notatniku, by wykorzystać je przy pisaniu poematu. Rapsodia litewska jest jedyną kompozycją Karłowicza opartą na oryginalnej muzyce ludowej, co zaważyło nie tylko na warstwie melodycznej, ale także na bardziej statycznych układach harmonicznych, fakturze orkiestrowej z licznymi fragmentami polifonizującymi i barwnej instrumentacji, w której partie instrumentów dętych drewnianych często stylizowane są na ludowe fujarki. Poemat wyróżnia również specyficzny nastrój, przeniknięty tajemniczą melancholią, momentami mroczną i niepokojącą, innym razem pełną żałości i smutku. Podkreśla go charakterystyczne brzmienie orkiestry o przeważających ciemnych barwach i niskich rejestrach.
Pod względem formalnym poemat składa się z pięciu odcinków, wyraźnie odrębnych pod względem wyrazowym: po mrocznym wstępie i prezentacji pierwszego tematu (flet), opartego na zapisanej przez Karłowicza melancholijnej, białoruskiej pieśni, następuje fragment liryczny (Lento), wywiedziony z kolejnego cytatu melodii ludowej, z wplecionym ustępem pogodnym, pastoralnym. Trzeci odcinek przybrał rysy delikatnej kołysanki, a czwarty – żwawego tańca, przy czym tematy obu ustępów wywiedzione zostały z folkloru. Całość wieńczy epilog, nawiązujący do pełnego zadumy początku poematu.
Mieczysław Karłowicz nigdy nie usłyszał Rapsodii litewskiej – jej prawykonanie odbyło się 26 lutego 1909 roku w warszawskiej Filharmonii, dwa tygodnie po tragicznej śmierci kompozytora (8 lutego). Grała Orkiestra Filharmoniczna pod dyrekcją Grzegorza Fitelberga. W kolejnych latach dzieło było wielokrotnie prezentowane w salach koncertowych w Warszawie, Krakowie, Lwowie, a także m.in. w Nicei, Glasgow, Petersburgu i Londynie przez wybitnych dyrygentów – oprócz Fitelberga, także przez Emila Młynarskiego, Mieczysława Sołtysa, Zdzisława Birnbauma, Henryka Opieńskiego i José Lassalle. W 1923 roku powstała inscenizacja baletowa do muzyki poematu, wystawiona w Teatrze Wielkim w Poznaniu, a 60 lat później – w 1983 roku – Rapsodia litewska obok pieśni i Koncertu skrzypcowego A-dur Karłowicza została wykorzystana w spektaklu autorskim Adama Hanuszkiewicza w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Pierwsze nagranie kompozycji ukazało się na płycie długogrającej już w 1934 roku, w interpretacji Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod dyrekcją Tadeusza Mazurkiewicza (Columbia DMX 260-261). Kolejnych dokonywała przede wszystkim Orkiestra Filharmonii Warszawskiej: pod batutą Witolda Rowickiego (Polskie Nagrania - Muza X 1749-1751 z 1951 roku i XL 0006 z roku 1958, dostępne także w wersji na płycie CD – PNCD 473 z 1999 roku) oraz Stanisława Wisłockiego (Polskie Nagrania – Muza XL 0290 z 1966 roku), a współcześnie w 2008 roku na płycie kompaktowej – pod kierownictwem Antoniego Wita (Naxos 8.570452).
Anna Iwanicka-Nijakowska