omówienia utworów (P)

A B C D E F G H J K L Ł M N O P R S T U W Z Ż


Paderewski Ignacy Jan

Manru


dramat liryczny w trzech aktach do libretta Alfreda Nossiga według Chaty za wsią Józefa Ignacego Kraszewskiego [op. 20] (1893-1901)
Manru miała w zamyśle Paderewskiego uwieńczyć jego dorobek kompozytorski, przekonać wątpiących w jego zdolności stworzenia także i opery. Zamierzał dać dzieło oryginalne, o muzyce opartej na dobrze mu znanych motywach góralskich i cygańskich.” (Andrzej Piber Droga do sławy. Ignacy Paderewski w latach 1860-1902, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1982, s. 235)
Pierwszy zamysł opery według powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego Chata za wsią, początkowo zatytułowanej Manolo, powstał w 1889 roku, kiedy kompozytor poznał dziennikarza i rzeźbiarza Alfreda Nossiga – przyszłego autora libretta dzieła. Fakt ten zbiegł się z propozycją napisania opery wysuniętą do Ignacego Jana Paderewskiego przez teatr drezdeński, co skutkowało m.in. użyciem języka niemieckiego. Mimo, iż szkic całości był gotowy po kilku miesiącach, ze względu na ożywioną działalność pianistyczną artysty, dalsza praca nad kompozycją przebiegała powoli i wielokrotnie była przerywana na dłuższy czas. Całość Paderewski przerabiał trzykrotnie, a niektóre sceny nawet kilkanaście razy. Prapremiera Manru miała miejsce w Königliches Opernhaus w Dreźnie 29 maja 1901 roku pod kierownictwem Ernesta von Schucha i w obecności kompozytora, a także wielu znamienitych gości, m.in. Teodora Leszetyckiego i Hugo Wolffa. Wystąpili: jako Manru – Georg Anthes (tenor), Ulana – Annie Krull (sopran) i Urok – Karl Scheidemantel (baryton). Dekoracje do przedstawienia wykonane zostały na podstawie szkiców zakopiańskich, a część kostiumów sprowadzono bezpośrednio z Zakopanego. Kilka dni później, 8 czerwca 1901 roku odbyła się premiera dzieła w Teatrze Miejskim we Lwowie, pod dyrekcją Francesco Spetrino, także w obecności kompozytora oraz m.in. Heleny Modrzejewskiej. Główne partie kreowali: Aleksander Bandrowski – Manru, Helena Zboińska-Ruszkowska – Ulana i Józef Szymański – Urok. W Dreźnie opera Paderewskiego odniosła ogromny sukces, ale we Lwowie spotkała się wręcz z entuzjastycznym przyjęciem. Po prapremierze Edward Pierson w miesięczniku „Die Musik” napisał:
„W partyturze, obok wytwornej erudycji, przebija talent samodzielny, pomysłowość melodyczna i porywająca żywiołowość. Paderewski posiada fantazję i temperament. Gdyby partycja Manru przyniosła nam tylko scenę z aktu drugiego pomiędzy Manru a Ulaną, czarującą pieśń miłosną, duet kochanków, wstęp do aktu trzeciego, marsz cygański, już przyznać by jej można było arcyzaszczytne miejsce we współczesnej literaturze operowej.” (cyt. za: Henryk Opieński Paderewski, PWM, Kraków 1960, s.61)
Akcja I aktu opery rozgrywa się w góralskiej wsi w Tatrach. Gromada dziewcząt szykuje się do dożynek – splatają kwiaty w girlandy i wieńce. Ich radości nie podziela Jadwiga, która opłakuje utratę swojej córki – Ulany, uwiedzionej rok wcześniej przez wędrownego Cygana o imieniu Manru. Pojawiający się nagle pokraczny karzeł Urok, zakochany w Ulanie, wywołuje śmiech i drwiny. Do chaty Jadwigi podchodzi córka i prosi o wybaczenie. Stara góralka gotowa jest przyjąć ją z powrotem, ale pod warunkiem, że Ulana opuści Manru. Ta nie można się na to zgodzić, gdyż kocha męża. Ulana podejrzewa jednak Manru o uczucie do pięknej cyganki Azy i chce wzmocnić jego miłość. Pomaga jej w tym Urok, który obiecuje przynieść miłosny napój. Tymczasem na widok Manru, szukającego w wiosce żony, górale wznoszą nienawistne okrzyki. Cygana przed atakiem ratuje Jadwiga, która rzuca jednak na niego klątwę. Drugi akt przenosi akcję do lasu, gdzie Manru pracuje w kuźni, a Ulana usypia dziecko, nucąc kołysankę. W mężczyźnie zaczyna odzywać się natura Cygana – potrzeba swobody i ruchu, chęć wyzwolenia się z krępujących więzów miłości. Ulana tymczasem dowiaduje się od starego Cygana Jagu o dawnej sympatii Manru, kochającego go wciąż cygance Azie. Podaje więc mężowi napój miłosny, który podarował jej Urok. W Manru na nowo budzi się gorące uczucie do żony. Trzeci akt opery rozpoczyna scena marzeń Cygana, śpiącego nad brzegiem Morskiego Oka. Gdy się budzi, przychodzą do niego Cyganie, a wśród nich Aza, która szybko odzyskuje dawne uczucia kochanka. Jednak wódz Cyganów – Oros, także zakochany w Azie, nie zgadza się na przyjęcie Manru do obozu. Pozostali Cyganie sprzeciwiają się tej decyzji i obwołują Manru królem. Oros poprzysięga mu zemstę. Tymczasem Ulana, na wieść o zdradzie męża, rzuca się do z rozpaczy do jeziora. Oros z kolei napada na Manru i spycha go ze skały w przepaść.
Manru – jedyne dzieło sceniczne Paderewskiego – jest pierwszym w polskiej twórczości operowej dramatem muzycznym. To poruszająca historia nieszczęśliwej miłości, ale także różnic społecznych i nietolerancji. Za przekroczenie granic obyczajowości bohaterowie płacą wysoką cenę, a ich miłość narażona jest na ciężkie próby. Kulminacyjny moment, najbardziej tragiczny i poruszający przypada w operze nie w chwili śmierci głównych postaci, ale w akcie II, gdy zderzeniu ulegają emocje tęskniącego za wolnością Manru i poświęcającej się dla niego wiernej góralki Ulany.
W warstwie muzycznej Paderewski połączył ideę dramatu z operowymi zasadami gatunku. Dzieło nie posiada uwertury, akcja I aktu rozpoczyna się zaraz po kilkunastotaktowym wstępie orkiestry. Na wzór dramatów Ryszarda Wagnera kompozytor zastosował motywy przewodnie, towarzyszące danym postaciom oraz znakomicie oddające także ich nastrój i emocje: Ulanę symbolizuje melodia w niskich rejestrach, smutna, o opadającym kierunku, z kolei w energicznym motywie Manru słychać uderzenia w kowadło. Oprócz głównych „tematów” pojawiają się także motywy góralskie i cygańskie, przy czym Paderewski nie wprowadził w operze oryginalnych cytatów z folkloru, ale skomponował własne melodie i większe ustępy (tańce góralskie, chór dziewcząt, marsz cygański) o charakterze ludowych. Wszystkie partie wokalne napisane zostały z wielką dbałością o deklamację, wyróżnia je niezwykła melodyjność i liryczność. Do szczególnie pięknych fragmentów należy dumka Jadwigi Runął sokół na pola i scena rozmowy Ulany z matką w I akcie, rzewna kołysanka Ulany z początku II aktu Śpij już, dziecię me, aria Manru Ulano! Choć w sercu moim, czy też ustępy symfoniczne: wstęp do III aktu i marsz cygański. Partię orkiestrową Paderewski traktuje na sposób symfoniczny – motywy pomysłowo wędrują pomiędzy głosami instrumentów, budując dramatyzm scen, prowadzi je kompozytor ze świetnym wyczuciem i znajomością kolorystyki.
Początkowa, efektownie rozpoczęta kariera opery Paderewskiego, mimo niewątpliwych walorów dzieła, trwała jednak krótko. Po prapremierze w Dreźnie i premierze we Lwowie wystawiono ją jeszcze tego samego roku w Pradze, a rok później na scenie teatrów w Kolonii, Zurichu i Warszawy, a także Metropolitan Opera w Nowym Jorku i w Filadelfii, Bostonie, Chicago, Pittsburgu i Baltimore. W 1904 roku odbyły się premiery w Moskwie i Kijowie. Kolejne jednak miały miejsce dopiero po 26 latach – w 1930 roku: w Poznaniu i ponownie w Warszawie. Oba te teatry wznawiały operę Paderewskiego jeszcze kilkakrotnie: Teatr Wielki w Poznaniu ¬ jako pierwszy po II wojnie światowej, 22 stycznia 1961 roku, Teatr Wielki w Warszawie – w 1961 i 1991 roku. W latach 1961, 1990 i 2006 premierowe przedstawienia odbyły się w Operze Dolnośląskiej we Wrocławiu, w 1984 i 1987 – na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi, w 2006 – w Operze Nova w Bydgoszczy, a w roku 2009 – w Operze Śląskiej w Bytomiu.
Jedynego, kompletnego i premierowego nagrania opery Manru dokonał w 2001 roku zespół Opery Dolnośląskiej pod dyrekcją Ewy Michnik z solistami: Ewą Czermak – jako Ulaną, Tarasem Ivanivem – jako Manru, Barbarą Krahel – jako Jadwigą i Agnieszką Rehlis – w partii Azy. Rejestracja ta ukazała się w 2004 roku na dwóch płytach CD nakładem wydawnictwa DUX (DUX 0368/0369).
Anna Iwanicka-Nijakowska