Polmic - FB

kompozycje (P)



Panufnik Andrzej

Koncert fortepianowy


c. Boosey & Hawkes, Londyn 1974, s. 84 (+4) (partytura - facsimile autografu)
Koncert fortepianowy Andrzeja Panufnika to utwór - w najlepszym tego słowa znaczeniu - użytkowy. Napisany został tak, aby chętnie go grał pianista i z przyjemnością słuchała publiczność. Zasadnicze znaczenie dla jego charakteru ma nawiązanie do wielkiej tradycji pianistycznej XIX wieku, ale ślady muzycznej przeszłości odczuwalne są równiez w aurze dźwiękowej utworu (Debussy w części środkowej), w sposobie prowadzenia narracji, w swoistym humorze tej muzyki (Prokofiew!). Koncert zachwyca urodą brzmienia i tryska radością. "Chciałem napisać utwór wirtuozowski - wyznał kompozytor, który pozwalałby pianiście ujawnić całą jego poetycką wrażliwość w równym stopniu, jak umiejętności techniczne i brawurę. Chciałem również wykorzystać wszystkie możliwości brzmieniowe fortepianu - od śpiewnych, wytrzymywanych nut do dźwięków bardzo suchych, perkusyjnych. Ponadto przywiązywałem dużą wagę do partii orkiestry, która miała odgrywać w Koncercie istotną rolę." I utwór jest dokładnie taki, jak zamierzył go kompozytor. Orkiestra ma w nim ważne znaczenie, nie konkuruje jednak z fortepianem, lecz harmonijnie współgra. Partia solowa daje pole do wirtuozowskiego popisu, ale umożliwia również ujawnienie lirycznego talentu pianisty.
Dźwiękowa uroda Koncertu skrywa wszakże precyzyjnie obmyślaną konstrukcję, stanowiącą w muzyce Panufnika zawsze punkt wyjścia. Choć w tym przypadku konstrukcja jest stosunkowo swobodna, to przecież kompozytor i tutaj mówi o "formie palindromicznej" i "lirycznej geometrii". I tutaj szuka "prawdziwej równowagi pomiędzy pierwiastkiem intelektualnym i emocjonalnym", narzuca sobie "surową dyscyplinę w organizacji dźwięków, próbując osiągnąć maksimum ekspresji przy minimum środków". Jeżeli "klasyczność" utworu oznacza równowagę formy i treści, to Panufnik osiągnął cel. Jego Koncert fortepianowy to właśnie utwór z ducha klasyczny, a współczesny w brzmieniu - z pewnością jedna z najważniejszych kompozycji XX wieku w tym gatunku.
O przebiegu utworu Andrzej Panufnik napisał: "Koncert ma trzy części: Entrata, Larghetto molto tranquillo i Presto molto agitato. Każda z nich ma własny charakter i klimat udzielający się wykonawcom i słuchaczom. Część I jest zdominowana przez trzynutową komórkę zawierającą sekundę wielką i sekundę małą. To właściwie krótki i dramatyczny wstęp do Koncertu. Część druga jest niezwykle spokojnym, kontemplacyjnym dialogiem między solistą a orkiestrą (w samej orkiestrze toczy się w tym czasie dialog między instrumentami dętymi a smyczkowymi). (...) Jeśli chodzi o materiał muzyczny, narzuciłem sobie ścisłą dyscyplinę, opierając tę część również na interwałach małej i wielkiej sekundy jako "podstawowym brzmieniu" lustrzanej konstrukcji dźwiękowej. Trzecia część następuje attacca i rozpoczyna się gwałtownym porywem orkiestry. Ta część jest znowu oparta tylko na dwóch interwałach: tym razem na tercji wielkiej i tercji małej. Poprzez nieustanne powtarzanie tych interwałów chciałem wywołać natarczywe uczucie wzburzenia, nawet niepokoju. Jednak środkowy odcinek tej części ma kontrastowo liryczny charakter, a oparty jest na materiale drugiej części (sekunda mała i wielka), dla powiązania dwóch zdecydowanie kontrastujących bloków: Larghetto molto tranquillo i Presto molto agitato."
Pierwsza zachowana w rękopisie wersja Koncertu fortepianowego Andrzeja Panufnika nosi datę 1957. Utwór ma tutaj trzy części w klasycznym układzie koncertowego cyklu sonatowego. W tym samym roku kompozytor podjął pracę na stanowisku dyrektora City of Birmigham Symphony Orchestra. Kiedy w 1959 roku odchodził z Birmingham, orzymał od miejscowej fundacji zamówienie, na które postanowił odpowiedzieć nową wersją Koncertu. Prawykonanie odbyło się 25 stycznia 1962 roku, na fortepianie grał brytyjski pianista Kendall Taylor, City of Birmingham Symphony Orchestra dyrygował kompozytor. Utwór miał nadal trzy części, skrócone jednak względem wersji pierwotnej i nazwane inaczej. W 1972 roku kompozytor dokonał rewizji i usunął część pierwszą, przenosząc z niej do Molto tranquillo solową kadencję fortepianu. W roku 1983 pojawiła się w partyturze część wstępna zatytułowana Entrata i utwór odzyskał pierwotną trzyczęściową formę. W takiej postaci Koncert został nagrany dla BBC przez pianistę Johna Ogdona i BBC Symphony Orchestra pod dyrekcją kompozytora. Ostateczny kształt nadał Panufnik swojemu Koncertowi w roku 1986. W Polsce Koncert miał pierwsze wykonanie na "Warszawskiej Jesieni" w 1990 roku. Grała Ewa Pobłocka z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Narodowej pod dyrekcją kompozytora. Andrzej Panufnik przyjechał wtedy do kraju po raz pierwszy od swojego wyjazdu w 1954 roku. Ewa Pobłocka była wykonawczynią partii solowej również w nagraniu angielskiej firmy Conifer z roku 1991, w którym wystąpiła z London Symphony Orchestra pod dyrekcją kompozytora.
Koncert fortepianowy Andrzeja Panufnika ma w swoim repertuarze także wielu innych wybitnych pianistów, m.in. Paweł Kowalski.