poczytaj

Marczyński Jacek "Rzeczpospolita" numer z dnia 29.9.2008

Wizjoner i nudna reszta


Tegoroczny festiwal Warszawska Jesień pokazał, że to, co nowoczesne, często bywa wtórne i banalne.

Po każdej Warszawskiej Jesieni organizatorom zarzuca się, że nie dokonują właściwego wyboru utworów. To nieprawda, festiwal od lat konsekwentnie przedstawia to, co nowe, czasami wręcz kreuje mody, jak było teraz na wieczorze utworów specjalnie zamówionych na kwartet instrumentalny i beatboxera (rapera głosem improwizującego rytm). A że bywa mało ciekawie, to już wina twórców.


Pobierz plik