Polmic - FB

concerts

2003 2004 2005 2006 2007
I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII

Portrety kompozytorów
Warszawa, 12-14 grudnia 2005
P R O G R A M

  • 12 grudnia 2005, godz. 18.00 – Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki
    ROMAN BERGER
    - Korczak in memoriam fragmenty na kwartet smyczkowy (2000)
    - Monolog dla Kasandry na mezzosopran i fortepian (2003)
    wyk.: Katarzyna Jankowska – fortepian, Urszula Kryger – mezzosopran, Kwartet Quarrel
    MICHAŁ MOC
    - Królewna i krasnoludki na fortepian (2000)
    - Quincunx na altówkę (2004)
    - Betelgeuse na akordeon i taśmę (1999)
    - Sinfonietta na małą orkiestrę smyczkową (1999)
    - Chordalians & Chordaliens wersja na akordeon i smyczki (2004/05)
    wyk.: Michał Gulanowski – fortepian, Michał Moc – akordeon, Rafał Zalech – altówka, Orkiestra R-20 pod dyr. Roberta Kurdybachy, Tadeusz Sudnik – projekcja dźwięku

  • 13 grudnia 2005, godz. 18.00 – Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki
    ROMUALD TWARDOWSKI
    - Capriccio na skrzypce i fortepian (2001)
    - Muzyka koncertująca na fortepian solo (1980)
    - Erotyki. Pieśni i interludia na sopran i fortepian do słów Alicji Stradczuk (1983)
    - Burleska na skrzypce i fortepian (1990)
    - Trio nr 1 na skrzypce, wiolonczelę i fortepian (1987) wyk.: Dorota Całek – sopran, Andrzej Gębski – skrzypce, Piotr Hausenplas – wiolonczela, Joanna Ławrynowicz – fortepian
    MARCIN BŁAŻEWICZ
    - Apeiron na wiolonczelę solo (1977)
    - Kwintet fortepianowy „Duch łąk, ... duch pól...” (2004)
    - Sahaj Manush na 2 perkusje (2005)
    wyk.: Maciej Grzybowski – fortepian, Piotr Hausenplas – wiolonczela, Magdalena Kordylasińska i Miłosz Pękala – perkusja, Kwartet Quarrel

  • 14 grudnia 2005, godz. 18.00 – Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki
    WŁODZIMIERZ KOTOŃSKI
    - Mikrostruktury na taśmę solo (1963)
    - Muzyka wiosenna na flet, obój, skrzypce i syntezator (1978)
    - Bucolica na flet solo (1989)
    - Sonant na 4 puzony (1992)
    wyk.: Krzysztof Bąkowski – skrzypce, Agata Igras – flet, Marcin Wierzbicki – syntezator, Tytus Wojnowicz – obój, Kwartet puzonowy: Roman Siwek, Andrzej Sienkiewicz, Krzysztof Wojtyniak i Krzysztof Kott, Tadeusz Sudnik – projekcja dźwięku
    ALICJA GRONAU
    - Mironczarnie II na chór mieszany a cappella (1992)
    - Scena na perkusję solo (1987)
    - Progres I na flet solo (1994)
    - Progres II na klarnet solo (1997)
    - Improwizacjo! Ty nad poziomy... na improwizującego solistę muzyczno-ruchowego i taśmę (2005)*
    - Veni, illumina, gloria per il coro a cappella (per Yoa) (2003)
    wyk.: Miłosz Pękala – perkusja, Agnieszka Prosowska-Iwicka – flet, Krystyna Sakowska – klarnet, Magdalena Wajzner – ruch, fortepian, głos, Chór Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego pod dyr. Ewy Strusińskiej, Tadeusz Sudnik – projekcja dźwięku.


Sześć temperamentów, kilka pokoleń, trzy miasta, dojmujący stygmat narodowego odłączenia znaczący przez lata drogę dwóch, spośród bohaterów tegorocznych spotkań.
Oto obraz muzyki polskiej jak w soczewce. Estetyczna panorama stylów i postaw od eksperymentu do uznania inspirującej roli tradycji, od apoteozy czystej dźwiękowości do próby stworzenia muzycznej formy znaczącej. Różnorodność form i środków wyrazu podporządkowana naczelnej zasadzie wyrażania swej wewnętrznej prawdy, „w zgodzie ze swym artystycznym sumieniem" (W. Lutosławski).

Wśród tych sześciu portretów, lub raczej szkiców do portretu trzy opromienia blask jubileuszu, świadomość osiągnięcia pełni, zamknięcia znaczącego etapu twórczości i otwarcia drzwi ku nowemu...
Roman Berger - kompozytor i myśliciel, przywrócony kulturze polskiej po zawirowaniach Historii, ale przecież także artysta słowacki, głębią swej muzyki i powagą słowa ukazujący wspólne korzenie dwóch, bliskich sobie narodów.
Romuald Twardowski powracający nie tylko we wspomnieniach „do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych", do ukochanego Wilna. Kompozytor łączący „neoarchaizm" dawnych utworów z wypowiedzią, którą sam określił jako „bardziej osobistą, pełną gwałtownych wyładowań i dramatycznych spięć”.
Włodzimierz Kotoński pierwszy polski kompozytor, który przekroczył próg studia eksperymentalnego i bodaj pierwszy, który tak do głębi przeniknął istotę muzyki góralskiej. Artysta, który w swej twórczości połączył ducha eksperymentu z powiewem tradycji.

I obok „dostojnych jubilatów”, wciąż pełnych werwy i twórczej weny troje młodszych, ale już o wyrazistej osobowości, do których Romuald Twardowski, w swoich wspomnieniach skierował takie słowa: „pisz, jak czujesz i rób to jak najlepiej!"

pobierz pełną wersję tekstu folderu festiwalu - plik pdf (1 MB)

Back